Home / Dowody  / Ślady Boga w przyrodzie

Ślady Boga w przyrodzie

“Istota ludzka, choć posiada tak rozległą wiedzę, nie jest zdolna do poskładania choćby jednej komórki i ożywienia jej. W przeciwieństwie do niej, Stwórca jest zdolny wyprodukować ponad 600 miliardów komórek żywych, ułożyć je w odpowiedni sposób i utworzyć w ten sposób dziecko – w zaledwie 280 dni.” (dr n.med. L. Newman)

 

Poniższy artykuł ma na celu udowodnienie, iż to Bóg jest początkiem wszelkiego życia na Ziemi.

Kiedy patrzę na wysoki budynek z całym jego technologicznym przystosowaniem, jestem przekonany, że ma on swojego projektanta. Wiem, że ma, chociaż go nigdy nie widziałem, gdyż taki budynek nie zrobił się przecież sam, choćby i przez miliardy lat.

Kiedy znów patrzę na ten cały otaczający mnie świat z jego wielce cudownymi prawami, a nawet inteligentnymi projektantami tychże budynków – tym bardziej wiem, że ten świat nie zrobił się sam i również musi on mieć swojego inteligentnego Projektanta, choć go nigdy nie widziałem.

Dlaczego tak myślę? – gdyż patrząc logicznie np. wiejący wiatr lub podobna, nierozumna siła w żaden sposób nie mógł zbudować takiego, zaawansowanego technologicznie budynku. No, a gdyby nawet, zakładając czysto abstrakcyjnie, mógł go tak budować, to ta sama siła (np. wiatru), która go składa, na przemian rujnowałaby to, co już złożyła.

Podobnie jest i z naszym światem oraz całym Wszechświatem poddanym niszczącemu prawu entropii, tyle, że tu już sparwy są nieporównywalnie dużo, dużo bardziej doskonałe i skomplikowane, nie pozostawiając człowiekowi otwartemu umysłowo żadnych ideologicznych złudzeń. – Andrzej R. Szteborowski.

 

Stopień skomplikowania oraz zaawansowania budowy organizmu człowieka jest zadziwiający nawet dla najtęższych umysłów świata!

Złożoność budowy wewnętrznej komórek organizmu człowieka i zachodzących w niej procesów biochemicznych jest o wiele większa niż chociażby stopień zaawansowania budowy samolotu oraz jego silników. Tylko jedna komórka człowieka zawiera ilość informacji, która mogłaby wypełnić ponad 100 milionów kartek Encyklopedii PWN!

Zwykle ludzie nie mają czasu, by doszukiwać się podstaw ewolucji i jest przyjmowana na wiarę, bez większego zastanowienia. Również wśród naukowców utarło się aby bezkrytycznie jej wierzyć.

Na szczęście na świecie jest coraz więcej osób, również znakomitych naukowców, którzy interesują się podstawami ewolucjonizmu i dostrzegają w tej teorii ogromne błędy i dochodzą do przeczących jej wniosków. To właśnie dzięki coraz większym możliwościom technologicznym stało się możliwe dogłębne poznanie złożoności świata komórkowego, a wszystko dzięki rozwojowi mikrobiologii, biologii molekularnej, biochemii i genetyki.

Świat komórkowy jest tak niesamowicie złożony i zaawansowany, że wiele osób zaczęło dostrzegać w nim dowody na nieprawdziwość ewolucji chemicznej. W Internecie odnaleźć można obecnie listę ponad 1000 nazwisk osób ze świata nauki, pracowników najlepszych uczelni – od biologów po astrofizyków – która stanowi poparcie dla walki z teorią ewolucji i darwinizmem.

Listę możesz zobaczyć tutaj.

Głównym wymienianym badaczem i promotorem owego ruchu buł znany w USA prawnik i były doradca prezydenta – Philip Johnson. Był on agnostykiem i postanowił samodzielnie i obiektywnie sprawdzić, na ile teoria ewolucji chemicznej w swych podstawach jest słuszna i posiada niezbite dowody. Minęły długie lata analiz i Johnson doszedł do wniosku, że teoria ewolucji chemicznej powinna być zaledwie hipotezą, gdyż zawiera tak wiele luk i nieścisłości. Swoje uwagi i spostrzeżenia zawarł w książce (która nota bene jest przetłumaczona również na język polski) pod tytułem “Sąd nad Darwinem”.

Czemu wciąż tylu światłych ludzi wierzy w teorię ewolucji? Ponieważ podobnie jak Kopernik, Galileusz, Pasteur, Fleming, bracia Wright czy Edison – mogli by zostać wyśmiani, nazwani heretykami o wybujałej wyobraźni. Zwykle jest tak, że każdy postęp technologiczny wpierw kojarzony jest z czymś na kształt magii i sztuczek nie mogąc przebić się przez mur ignorancji. Dopiero potem – co dzieje się na naszych oczach – otwierają się umysły i ludzie zaczynają wierzyć pionierom nauki.

 

Na koniec dwa cytaty Ernsta Borisa Chaina, biochemika i noblisty w dziedzinie medycyny:

To absurdalne, że człowiek wyobraża sobie, iż mógłby konkurować z Bogiem. Przecież synteza choćby najprostszej komórki w warunkach laboratoryjnych jest niemożliwa.”

“Łatwiej mi uwierzyć w baśni, niż w tak szalone insynuacje. Od dawna twierdzę, że wymysły na temat pochodzenia życia są bezcelowe i bezużyteczne, ponieważ nawet najprostszy system w organizmie żywym jest o wiele bardziej skomplikowany niż to, co naukowcy próbują udowadniać stosując przykłady prymitywnej chemii, a co niby miało stać się w sposób przypadkowy miliardy lat temu.
Nie sposób ominąć Boga wymówkami opartymi na tak naiwnych twierdzeniach.”

 

Review overview
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest wyłączony.